Kolejny dobry "krótki film" sci-fi, tym razem w post apokaliptycznym świecie.
Nie będzie recenzji a zachęta do obejrzenia i wydania własnego osądu na temat:
State Zero
15 minut prostej, choć dobrze opowiedzianej historii na temat pewnej prostej wydawałoby się misji w post apokaliptycznym Sztokholmie.
Moim zdaniem film stoi na wysokim poziomie i włożono w niego dużo wysiłku, międzynarodowa obsada i akcja we wnętrzach nakręcana w Londynie, natomiast reszta w stolicy Szwecji.
Krótki film z większym rozmachem.
Żeby nie spojlerować a zachęcić do obejrzenia, napisze tylko że po zakończeniu miałem wrażenie jakby to była poboczna historia w świecie z filmu "Jestem legendą" z Willem Smithem, co niekoniecznie musi być negatywem.
Ciekawe czy jeszcze ktoś miał podobne odczucia?
Po obejrzeniu zachęcam tradycyjnie do kliknięcia w fotkę na górze strony, żeby przenieść się na stronę filmu, gdzie obejrzycie wywiad z twórcami, oraz kulisy produkcji.
Bardzo ciekawy materiał o tym jak się robi postapo.
Zapowiedziana jest kontynuacja State Zero.
2 komentarze:
Bardzo fajny filmik i skojarzenie z I'm Legend ewidentne =) Trochę też klimatu Resident Evil się pojawia.
A propo nowy Resident się robi, w końcu będzie na co pójść do kina :)
Prześlij komentarz